Forum wildneigh2.forumoteka.pl Strona Główna wildneigh2.forumoteka.pl
Opis Twojego forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gra w 3 słowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wildneigh2.forumoteka.pl Strona Główna -> Off~topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Caleope
Zwykły Rumak
<b>Zwykły Rumak</b>


Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 209

PostWysłany: Sro Kwi 20, 2011 7:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega ...
_________________
"..Anio? Stró? z?amanym skrzyd?em zbi? ró?owe okulary.."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Soldier
Zwykły Rumak
<b>Zwykły Rumak</b>


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 114

PostWysłany: Czw Kwi 21, 2011 6:53 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi
_________________
<center>
It was a long hot night, she made it easy
She made it feel right
But now it's over, the moment has gone
I followed my hands to my head, I know I was wrong
</center>

<center></center>
<center>
Kocham; Znajdzie si? taka, która opanuje ca?e jego serce, ca?y jego umys? i reszt? jego cia?a?
PMS; {0}
Partnerka; Miejsce wolne.
Przyjaciele; Z biegiem czasu i ta rubryka b?dzie pe?na.
Rodzina; Roksana {mother}, Margaroth {father}, Querri; Fear Reaper; reszta bachorków Tatusia. {rodze?stwo}.
Potomstwo; Mocne geny!
Moje; ---
Reservation
x x x x x x x
</center>

<center>Oh I, I just died in your arms tonight
It must have been something you said
</center>
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aranvoi
Zwykły Rumak
<b>Zwykły Rumak</b>


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 106

PostWysłany: Czw Kwi 21, 2011 8:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka.
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Szatan
Przywódca
<b>Przywódca</b>


Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 2728

PostWysłany: Pią Kwi 22, 2011 3:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka. Wkurzył się, i
_________________
<center></center>
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teishoku Ori
Zwykły Rumak
<b>Zwykły Rumak</b>


Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 271

PostWysłany: Pią Kwi 22, 2011 3:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka. Wkurzył się, i odebrał, co jego,
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Szatan
Przywódca
<b>Przywódca</b>


Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 2728

PostWysłany: Pią Kwi 22, 2011 4:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka. Wkurzył się, i odebrał, co jego, czyli różową, plastykową
_________________
<center></center>
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teishoku Ori
Zwykły Rumak
<b>Zwykły Rumak</b>


Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 271

PostWysłany: Pią Kwi 22, 2011 4:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka. Wkurzył się, i odebrał, co jego, czyli różową, plastykową lalkę wydymalkę. Póniej
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Szatan
Przywódca
<b>Przywódca</b>


Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 2728

PostWysłany: Pią Kwi 22, 2011 4:22 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka. Wkurzył się, i odebrał, co jego, czyli różową, plastykową lalkę wydymalkę. Później ukradkiem zabrał ją
_________________
<center></center>
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caleope
Zwykły Rumak
<b>Zwykły Rumak</b>


Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 209

PostWysłany: Sob Kwi 23, 2011 7:41 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka. Wkurzył się, i odebrał, co jego, czyli różową, plastykową lalkę wydymalkę. Później ukradkiem zabrał ją do swojego pokoju ...
_________________
"..Anio? Stró? z?amanym skrzyd?em zbi? ró?owe okulary.."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Sinner Pain
Mentor
<b>Mentor</b>


Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 740

PostWysłany: Nie Kwi 24, 2011 8:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka. Wkurzył się, i odebrał, co jego, czyli różową, plastykową lalkę wydymalkę. Później ukradkiem zabrał ją do swojego pokoju i postanowił, że
_________________
<br><center></center>
<br>
<center>Moje: #
###########
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Shanzayell
Demon
Sidriel
<b>Demon</b><br><i>Sidriel</i>


Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 872

PostWysłany: Nie Kwi 24, 2011 10:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka. Wkurzył się, i odebrał, co jego, czyli różową, plastykową lalkę wydymalkę. Później ukradkiem zabrał ją do swojego pokoju i postanowił, że musi jak najszybciej..
_________________
<center>Szanzajel.
Kochanko ognia, nieposkromiona duszo, nasz wiatr nieustannie szepce twe imi?.
Powró? wraz z bólem, powró? wraz z cierpieniem na ziemi? twych ojców.
Na ziemi? wypalon? ?zami, pokryt? py?em, p?yn?c? ?ywym ogniem - ziemi? wiecznego zachodu s?o?ca.
Niech si? wype?ni przeznaczenie - po?wi?? si?, po?wi?? swój dar, o w?adczyni..

~*~

Ob??kana. Jedna wielka zagadka z szama?skiego plemienia - niczym puszka pandory.
W jej prawym uchu, w po?owie jego wysoko?ci tkwi kolczyk koloru mosi?dzu. Na przednich jej p?cinach natomiast, tkwi kilka bransolet tego? samego koloru, z dziwnymi symbolami wygrawerowanymi na jednej z nich. Za? na szyi, na kobaltowych koralikach wisi krzy? ankh.

~*~


{rezerwacja}
avy

(+ wszystkie inne zdj?cia tych koni)
inne
x x
</center>
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teishoku Ori
Zwykły Rumak
<b>Zwykły Rumak</b>


Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 271

PostWysłany: Pon Kwi 25, 2011 7:46 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka. Wkurzył się, i odebrał, co jego, czyli różową, plastykową lalkę wydymalkę. Później ukradkiem zabrał ją do swojego pokoju i postanowił, że musi jak najszybciej ubrać tę nagą...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Szatan
Przywódca
<b>Przywódca</b>


Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 2728

PostWysłany: Pon Kwi 25, 2011 1:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka. Wkurzył się, i odebrał, co jego, czyli różową, plastykową lalkę wydymalkę. Później ukradkiem zabrał ją do swojego pokoju i postanowił, że musi jak najszybciej ubrać tę nagą pannę, aby tata
_________________
<center></center>
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Caleope
Zwykły Rumak
<b>Zwykły Rumak</b>


Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 209

PostWysłany: Pon Kwi 25, 2011 4:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka. Wkurzył się, i odebrał, co jego, czyli różową, plastykową lalkę wydymalkę. Później ukradkiem zabrał ją do swojego pokoju i postanowił, że musi jak najszybciej ubrać tę nagą pannę, aby tata Romka mógł nacieszyć
_________________
"..Anio? Stró? z?amanym skrzyd?em zbi? ró?owe okulary.."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Szatan
Przywódca
<b>Przywódca</b>


Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 2728

PostWysłany: Pon Kwi 25, 2011 5:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdy Romek przyszedł do chałupy, żeby posprzątać u chomika zauważył, że jego chomik utkwił między kołowrotkiem i nie może łapkami dosięgnąć do miski z żarciem. Romek niemiłosiernie zaczął się tarzać po dużym pokoju pełnym spaghetti, które najprawdopodobniej było za stare. Wtedy zauważył, że jego mama robi, dziwne akrobacje, przez co jego rozporek samowolnie się rozsunął, a z niego wyszedł wielki jak dąb... sztywny pal azji. Zmartwiony Romek szybko zrobił kilka pajacyków aby ochłonąć z emocji, które jednak nie minęły, więc wybiegł z chałupy, żeby pochłonąć chupa-chups'a ale na drodze pojawił się straszliwy, cały w szlamowatej, dziwnej mazi kolega, który wbrew Romkowi zabrał mu lizaka. Wkurzył się, i odebrał, co jego, czyli różową, plastykową lalkę wydymalkę. Później ukradkiem zabrał ją do swojego pokoju i postanowił, że musi jak najszybciej ubrać tę nagą pannę, aby tata Romka mógł nacieszyć wzrok jej przezroczystym
_________________
<center></center>
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wildneigh2.forumoteka.pl Strona Główna -> Off~topic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum