Forum wildneigh2.forumoteka.pl Strona Główna wildneigh2.forumoteka.pl
Opis Twojego forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia Stada

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wildneigh2.forumoteka.pl Strona Główna -> Sprawy Stadne -> Informator stadny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valkyrie
Gość





PostWysłany: Wto Cze 28, 2011 9:05 am    Temat postu: Historia Stada Odpowiedz z cytatem


Serce jego było z kamienia, najtwardszego jakie ówcześnie znano. Mówiono o nim potęga, krzyczano strach, a szeptano litość. Nikt nigdy nie widział jego oblicza, bo te stapiało się z mrokiem, tworząc jednolitą strukturę. Ciało równie ciemne, co najczarniejsza otchłań. Nienazwany przez wieki, sam w końcu nadał sobie tytuł. Pan wszystkiego, co duszę do płaczu doprowadza, książę pory bez Słońca, król grzechów i pokus. Czyste Zło.

Był sam w swej doskonałości. Rozkazywał własnemu "ja", ignorował je, poniewierał, aż w końcu spojrzał na skrawek ziemi i zrozumiał. Sam istnieć nie może, musi mieć popleczników wypełniających jego wolę, musi czerpać satysfakcję z czynów, których sam nauczał. Ze zbrodni, które sam zezwolił czynić. Jednakże, kimże winna być osoba, która mu podlegać będzie?

Szukał, ale wszędzie dobra dusza. Konie podzieliły się na stada pokojowo do siebie nastawione bądź neutralnie. Fakt ten strasznie go irytował, chciał popsuć to, co ktoś z trudem zbudował. Ściągnął nawałnicę, każdy skrawek zieleni podpalił, a wszystkie dziewice - zgwałcił. Żadna potomka mu jednak nie dała, każdą chronił niewidzialny anioł.

Czemuż nie ma się przeciwstawić innym, co siedzą z nim na równi? I tak, wojnę rozpętał boską. Życia nie było na ziemi, roślin również. Krew lała się strumieniami, a z niej powstawały szkielety zwierząt. Ślepia czerwienią błyskały, bezmięsne kreatury kroczyły ku swojemu przeznaczeniu. Armia za wolą jego, za głosem jego. Tak nadszedł czas rozliczenia, gdzie Zło tryumfowało i płodziło szkarady.

W końcu, wtrącono go do podziemi i zakazano wychodzić. Nie cierpiał, wiedział, że nauki jego plony dawno już zbierają. Szkielety we własną skórę i mięśni przyozdobił, tworząc istotę na pozór żywą. Zapomniał tylko wlepić im dusze, przyszyć serce do klatki piersiowej. Zakonem byli, pod sztandarem oblicza jego kroczyli na wrogów. Zabijali, gwałcili i torturowali, alkohol na umór pijąc. Bawili się świetnie, aż pan ich nie zaniósł się śmiechem.

Przyszła najstraszniejsza z godzin, zapłata była blisko. Byli jak mrówki, liczni. Jak byki, gwałtowni. Jak lwy, zawzięci. Jak ludzie, chamscy. Istoty przeklęte, zrodzone ze zła czystego. Jako nowe, stare życie. Byli wężami, kuszącymi Ewę i Adama. Ich głos jadem przepełniony, z pokolenia na pokolenia coraz gorszą trucizną. Zdawać by się mogło, że ulegną przed wyższymi istotami lecz ci, wyspecjalizowali się. Wznieśli na nowe poziomy doskonałości. Pobili Mistrza, zatracili się w odmęcie własnej otchłani bezdusznej. Wciągają coraz to naiwniejsze istoty. Depczą głupców, niewiernych, zdrajców i popaprańców życiowych.

Oni są prawem, bezprawiem, sądem, katem, matkom, ojcem oraz bóstwem. Rahe.


by: Margaroth
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wildneigh2.forumoteka.pl Strona Główna -> Sprawy Stadne -> Informator stadny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Szybka odpowiedź
Użytkownik:
Wynik działania: 5+2 =


 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki na tym forum
Możesz ściągać pliki na tym forum